piątek, 4 marca 2011

Rozdział 1 ' Kolejna kłótnia ' .

- Holly, Holly stój !
- Nie zamierzam ! - Krzyknęłam w stronę wściekłej June . Miałam tego wszystkiego serdecznie dość . Pokłóciłyśmy się już czwarty raz w tym roku, a to dopiero marzec ! Co będzie dalej ? Czy nasza przyjaźń wisi na włosku ?
Nim się zorientowałam, byłam już pod domem . Rzuciłam byle gdzie plecak, kurtkę i buty, po czym pobiegłam na górę . Odpaliłam laptop . Weszłam na Twitter' a i od razu zasypała mnie fala wiadomości od June, w stylu ' przepraszam ' no i kilka od chłopaków ze szkoły .Odpowiedziałam im znaną już metodą ' kopiuj wklej ' z treścią ' sorki, ale już z kimś chodzę ' . Do June nic nie napisałam, bo po co ? Nawet nie wiem jak bym to ujęła .
Nie miałam zbyt dobrego humoru . W końcu, pokłóciłam się z BF . W czasie, gdy o tym rozmyślałam, rozległo się pukanie do drzwi . Zeszłam na dół i otworzyłam, był to Nate . Od razu zauważył, że coś jest nie tak i mnie przytulił . Usiedliśmy na kanapie i musiałam opowiadać mu wszystko od początku, bo nie przyszedł dziś do szkoły . Oczywiście i tak mi nie pomógł uporać się ze smutkami, przecież to tylko chłopak, oni nie rozumieją spraw dziewczyn . Niestety . Wydusił z siebie tylko ' przykro mi, ale wiesz, że się na tym nie znam . ' Nie mogłam mieć o to żalu . I powiedziałam ' jasne . '
- Jesteś głodny ?
- Nie, raczej nie .
- To dobrze, bo nie wiem czy mama kupiła coś na obiad .
- Spoko .
Mimo, że chodziliśmy ze sobą już 2 miesiące, nadal czułam się spięta w jego towarzystwie . Po prostu mnie krępował .
- Co robimy jutro ? - zapytał .
- Em ... Idziemy do szkoły ?
- W sobotę ?
- Aa, no tak - ciągle myślałam tylko o naszej kłótni z June .
- Kochanie, weź się rozchmurz . - pocałował mnie .
- Nie bardzo mogę ...
- No ej !
- Cóż mogę poradzić . - odparłam wzruszając ramionami .
- Może pójdziemy do parku na spacer ?
- Za ciemno jest, jestem zmęczona .
- Chodziło mi o jutro, ale OK . Czy mam to zrozumieć jako ' idź już, dołujesz mnie ' ? - zapytał z rozbrajającym uśmiechem .
- Emm ...
- Ok, przyjdę jutro o 12, masz mieć ludzką minę .
- Ta jasne .
I odprowadziłam go do drzwi .
Jestem wrakiem człowieka . Te kłótnie mnie dobijają ...

CDN !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz